niedziela, 6 listopada 2011

Sutaszowe kolczyki

Nie ukrywam wciągnęło mnie to:) W pozytywnym słowa tego znaczeniu oczywiście. I tak oto tydzień temu powstały takie kolczyki.


 Super mi się je robiło. Już mam pomysły na nowe. A z tej serii zrobiłabym jeszcze zawieszkę i branzoletkę. Ciekawi mnie jakby to wyglądało..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz