piątek, 14 października 2011

Nareszcie...

Wkońcu się odważyłam i spróbowałam sił w sutaszu.....Jak do tej pory tylko oglądałam piękne dzieła na innych blogach i ogarniała mnie zazdrość:) Ale zebrałam się w sobie i powstało takie coś...a jak zaczęłam robić zdjęcia to nie mogłam przestać:)








Osobiście podobają mi się bardzo i przyjemnie się je nosi:) Już nie moge doczekać się następnych....:)

środa, 5 października 2011

Gejsza V

Witam, chwale się jak mi idzie z Gejszą. Jest jej coraz więcej, aczkolwiek idzie to pomalutku, ze względu na brak czasu.
 Troche nie mogę się doczekać aż ją skończę bo chciałabym wyhaftować coś wiekszego może z GK.